arttek
FOTOGRAFISTYKASTOSOWANA
Thursday, September 29, 2005
Franek przy szczypiorku. Strasznie go polubilem przez ten tydzien i jak wyjezdzalem to smutno mi bylo , ze juz go wiecej nie spotkam. Mam nadzieje , ze ktos czasem odwiedzi franka i rozweseli jego samotnosc.
No comments:
Post a Comment
Newer Post
Older Post
Home
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment